Zanim apteki zapełniły się ogromną liczbą lekarstw i maści na różne dolegliwości, ludzie leczyli się korzystając z tego, co podsunęła im matka natura.
Olejek dziurawcowy stosowany był zewnętrznie, kilka razy dziennie przy bólach pleców, urazach, stłuczeniach, reumatyzmie i nerwobólach.
Każda z nas może wykonać go w warunkach domowych. Potrzebny będzie olej (dowolny) i świeże kwiaty dziurawca.
Kwiaty wsypujemy do szklanego słoja, nie uciskamy ich. Zalewamy do całkowitego zakrycia olejem.
Odstawiamy na trzy tygodnie w ciepłe miejsce.
Po upływie tego czasu olej powinien zmienić zabarwienie na czerwone. Odcedzamy go wówczas przez bardzo gęste sito, aby nie było w nim odrobinek kwiatów. Najlepiej złożyć kilka razy gazę, ułożyć na sitku i przecedzić mieszaninę.
Gotowy olejek przechowujemy w ciemnym miejscu i stosujemy w razie potrzeby.
Uwaga!!!
Stosując olejek dziurawcowy nie wolno się opalać i przebywać zbyt długo na słońcu!
(~u)