Słońce i ciepła pogoda to szczególny czas, by bardziej zadbać o swoje ciało. Odłonięte nogi zobowiązują, a wśród dostępnych sposobów depilacji, każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Należy jednak przeanalizować dobre i złe strony każdego z nich.
Depilacja może być tańsza lub droższa, bardziej lub mniej bolesna a włoski prędzej czy później i tak odrosną. Chyba, że zastosujemy najdroższy sposób depilacji – laserowy, który niszczy mieszki włosowe.
Najłagodniejsze dla kieszeni jest zwykłe golenie. Wystarczy maszynka do golenia oraz żel lub pianka. Sposób ten jest również bezbolesny. Niestety, włoski bardzo szybko odrastają.
Inna metoda to kremy do depilacji, które rozpuszczają włosy. Efekt gładkiej skóry utrzymuje się trochę dłużej i, oczywiście, zabieg ten również nie boli.
Depilator to wynalazek, który wspaniale wpisał się w potrzeby kobiet. Wyrywa włoski razem z cebulkami, co jest troche bolesne, ale przy regularnym jego stosowaniu można się do tego przyzwyczaić. Zwłaszcza, że nogi pozostają gładkie do trzech tygodni. Cena urządzeń też już nieco spadła, tak że depilacjia tym sposobem mieści się w budżecie przeciętnej rodziny.
Wreszcie ostatnia możliwość: plastry z woskiem. Najboleśniejsza, dla najbardziej odważnych. Ale warto zdobyć się na odwagę, bo efekt jest dość długo widoczny, a przy regularnym stosowaniu włoski odrastają osłabione i nieco rzadsze.
Niezależnie od sposobu, depilacja wymaga stosowania balsamów łagodzących podrażnienia. Warto wyszukać takie, które dodatkowo opóźniają odrastanie włosów.
(u)